Napisz do nas:       Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.        Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Zaloguj się  Logowanie       Ulubione  Ulubione               Koszyk  Koszyk

autorzy: dr n. med. Tomasz Olejniczak, lek.wet. Anna Walczak

Kobieta patrząca w stronę słońca

PMS – (ang. premenstrual syndrome) zespół napięcia przedmiesiączkowego


Nerwowość, gwałtowne zmiany nastroju, uczucie rozdrażnienia, smutek, ataki płaczu, śmiechu, trudności z koncentracją, ból głowy, mdłości, zaokrąglony brzuch, skurcze, wzdęcia, zatrzymanie wody w organizmie, zaparcia lub biegunki, wypryski, tkliwe piersi, osłabienie, zdecydowanie większy apetyt niż w pierwszej fazie cyklu, spadek samooceny, obniżone libido…

Coś Ci to mówi ?

Zespół napięcia przedmiesiączkowego to grupa objawów psychicznych, emocjonalnych i fizycznych, które zwiastują pojawienie się miesiączki. Najczęściej pojawiają się na około 7 dni przed miesiączką (w 21. dniu cyklu) i ustępują do 4 dni po wystąpieniu krwawienia. Takich objawów może być aż 150 !

Doświadczanie takich objawów przez każdą z kobiet może być całkowicie różne! Jedne odczuwają zmiany przed nadchodzącą miesiączką, a inne wcale ich nie mają.

Pewnie z własnego doświadczenia wiesz, że dolegliwości związane z PMS każdego miesiąca mogą się różnić, nie zawsze są takie same, mają inny stopień nasilenia. Uważa się, że może być to związane z aktywnością fizyczną (jednego miesiąca jest jej więcej, innego może być mniej), dietą (zdrowe, regularne posiłki), stanem psychicznym (więcej stresu może spowodować gorsze samopoczucie przed okresem), a nawet pogodą, czy porą roku (badania wykazują, że nasilone objawy PMS pojawiają się jesienią i zimą).

Objawy w przypadku PMS są związane ze zmianami hormonalnymi, które zachodzą w organizmie kobiety. Uważa się, że wynika to z interakcji między cyklicznymi zmianami w hormonach jajnikowych – estrogenach i progesteronie, a funkcjonowaniem ośrodkowych neuroprzekaźników. Najbardziej zaangażowanym neuroprzekaźnikiem jest serotonina, ale swój wkład w PMS mają także: GABA (kwas gamma-aminomasłowy) – ma działanie uspokajające oraz zmniejsza niepokój i napięcie (podczas PMS działanie GABA może być hamowane przez progesteron), β- endorfina, czy autonomiczny układ nerwowy. U kobiet doświadczających objawy PMS obserwuje się obniżenie stężenia serotoniny we krwi. Badania wskazują na to, że w patogenezie PMS może dużą rolę odgrywać również dysregulacja wapnia w organizmie.

W różnych badaniach naukowych zauważono, że poziom wydzielania poszczególnych hormonów (takich jak estrogeny, czy progesteron) nie różni się znacząco u kobiet, które doświadczają objawów PMS, a u tych, które ich nie doświadczają. Najpewniej mechanizm powstawania zespołu napięcia przedmiesiączkowego dotyczy genetycznie uwarunkowanych, osobniczych predyspozycji odczuwania wahań poziomu tych hormonów we krwi.
Jest kilka sposobów na złagodzenie objawów napięcia przedmiesiączkowego. W tym okresie bądź dla siebie wyrozumiała, spróbuj zwolnić, nic na siłę ! Niektórym kobietom pomaga umiarkowana aktywność fizyczna (bieganie, ćwiczenia), czy spacer, które podnoszą poziom serotoniny, pozwalają się zrelaksować. Wieczorem możesz zrobić sobie długą, gorącą kąpiel lub wziąć ciepły prysznic, które złagodzą napięcie.

Zwróć uwagę na dietę, w tym czasie spróbuj wzbogacić swój jadłospis produktami bogatymi w magnez, wapń, żelazo, cynk, błonnik, a także witamy A, C, D, B6 i E, możesz je także suplementować. Postaraj się unikać soli, cukru (chociaż w tej fazie cyklu może to być trudne 😊). Dieta w tym czasie powinna być lekkostrawna, ponieważ mogą pojawiać się wzdęcia

Melatonina to hormon o niezwykle silnym działaniu antyoksydacyjnym i immunostymulującym. Wiele osób kojarzy ją zapewne z regulacją snu. Melatonina ma również wpływ na regulację poziomu androgenów, także testosteronu oraz markery stanu zapalnego, więc może być stosowana w suplementacji u kobiet mających objawy PMS. Zwróć uwagę także na nienasycone kwasy tłuszczowe, możesz je także suplementować pod postacią oleju z wiesiołka. Są one źródłem kwasu linolenowego i gamma-linolenowego, zawiera również witaminę E, polifenole i antyoksydanty.

Możesz się wspomagać ogólnodostępnymi lekami przeciwbólowymi na ból brzucha lub głowy, lecz uważaj żeby ich nie stosować za często lub w zbyt dużych ilościach. Są to substancje, należące do grupy niesteroidowych leków przeciwzapalnych.

Warto udać się również do fizjoterapeuty. Istnieje wiele terapii, które pomogą złagodzić ból i napięcie lub całkowicie je wyeliminować. Każda konsultacja jest indywidualnie dopasowana pod pacjentkę.

Jeżeli PMS jest dla Ciebie bardzo trudne, uciążliwe, powoduje, że jesteś przez ten czas wyłączona z życia i Twoje objawy są nasilone – leczeniem może być dwuskładnikowa antykoncepcja hormonalna. Jednak pamiętaj, że powinna być skonsultowana z ginekologiem, po badaniu i wykluczeniu innych przyczyn Twojego złego samopoczucia. W innych, bardzo nasilonych przypadkach lekarz może zdecydować o okresowym przepisaniu analogów gonadoliberyny. Jest to grupa leków, które hamują pulsacyjne uwalnianie gonadoliberyny, czyli hormonu pobudzającego wydzielanie hormonów gonadotropowych — folitropiny (FSH) i lutropiny (LH).

Jak wspomniano już wcześniej, u kobiet w tym czasie obserwuje się obniżenie stężenia serotoniny we krwi, dlatego innym sposobem radzenia sobie z PMS może być wykorzystywanie leków zwiększających stężenie serotoniny (SSRI), co ma farmakologiczne podstawy, a leki te mogą być skuteczne w łagodzeniu objawów PMS. Początkowo, leczenie opiera się na niskich dawkach SSRI, a w przypadku braku oczekiwanych efektów, zaleca się zwiększenie dawki tych substancji. Lekarz może rekomendować przyjmowanie leków jedynie w trakcie fazy lutealnej lub w sposób ciągły.